Fotografia uliczna swoją nazwę zapożyczyła bezpośrednio z angielskiego wyrażenia "street photography". Termin ten jest o tyle niefortunny, że sugeruje robienie zdjęć na bardziej lub mniej zatłoczonych ulicach.
Jest to natomiast dość duże uproszczenie w stosunku do tego, jaki charakter mają w rzeczywistości tego typu fotografie. I choć faktycznie, zdecydowana większość zdjęć pochodzi z aglomeracji miejskich, to jednak to, co w nich jest najważniejsze, nie odnosi się do urbanistycznej architektury, ale głównie do człowieka, jego zachowań i relacji z otoczeniem.
W kilku kwestiach street photography jest bardzo specyficzna. Chociaż zawiera ona w sobie po trosze z reportażu i z fotografii dokumentalnej, to jednak niewiele ją łączy z konkretnymi datami, miejscami czy osobami. Fotografia uliczna, praktycznie zawsze jest anonimowa i samowystarczalna – nie potrzebuje dodatkowego komentarza. Wyraźnie skupia się na jednym decydującym momencie i jest otwarta na ironię oraz subiektywizm autora zdjęć.
Źródło: www.fotografuj.pl